fbpx
Pianino

” Naukowcy porównali rozwój istoty białej w mózgu pianistów dzieląc ich na trzy grupy: takich, którzy zaczęli lekcje gry na pianinie w dzieciństwie, jako nastolatki i wieku dorosłym. Następnie podzielili każdą grupę w zależności od liczby godzin spędzanych na ćwiczeniach w poszczególnym wieku. To przyniosło zaskakujące odkrycie. Mielinizacja dróg istoty białej zwiększała się proporcjonalnie do liczby godzin spędzanych na ćwiczeniach. Naukowcy obserwowali tę zależność bez względu na to, czy dana osoba zaczęła grę na pianinie jako dziecko, czy w wieku dorosłym.  W mózgach dzieci, które wciąż jeszcze podlegały bardziej rozległym procesom mielinizacji, ćwiczenia gry na pianinie zwiększały strukturę istoty białej w znacznie liczniejszych obszarach mózgu.”

(R. Douglas Fields „Drugi mózg“ str. 342– Wpływ gry na instrumentach na proces mielinizacji.)

Istota biała inaczej mielina, Mielina działa dla aksonów w mózgu, jak izolacja w kablu elektrycznym, nie dopuszcza do wycieku sygnałów elektrycznych i przyspiesza ich podróż

„Na podstawie licznych badań dowiedziono, że śpiewanie i granie na instrumentach ma wpływ na funkcje kory mózgowej. Podczas muzykowania aktywowane są różne obszary mózgu odpowiedzialne m.in za umiejętności motoryczne, postrzeganie zmysłowe i emocje. (…) regularny trening pozostawia trwałe ślady w mózgu. (…) Najnowsze badania wskazują jednak na to, że wychowanie muzyczne wpływa na rozwój mowy: dzieci grające na fortepianie trafniej określają emocje (smutek, radość, strach czy złość) towarzyszące czytanym zdaniom niż dzieci w mniejszym stopniu uzdolnione muzycznie, które nie graja na żadnych instrumentach”

(C. Nitsch i G Hüther  „Muzykowanie czyni mądrzejszym” w: „Wspieranie rozwoju dziecka”, wyd. Olesiejuk 2013, s. 189-190)

Nasza uczennica Julka Dąbrowska podczas koncertu w Teatrze Nowym w Poznaniu

 

 

 

Podobne warsztaty

Mydlarnia

Mydlarnia

1 Comment

    • Anna

      Dzień dobry,
      czy są jeszcze miejsca w tym roku na lekcje gry na pianinie? Chodzi o osobę dorosłą.
      Pozdrawiam,
      Anna Makowska

Komentarze